W niedzielę robi się prawdziwie letnia pogoda, więc przed wieczornym koncertem postanawiamy zrobić jeszcze jeden wypad na rowery. Zaczynamy na rynku w Sławkowie.

Jedziemy w stronę Jaworzna mijając mostek na Białej Przemszy w Burkach.

Docieramy nad Zalew Sosina, gdzie zatrzymujemy się na kawę. Na zdjęciu tego niewidać, ale wszędzie tłumy ludzi.

Kolejny punkt programu czyli tzw. "Jaworzniańskie Maledivy". A tak na prawdę zalew Gródek i Wydra. Nad pierwszym widoczny w dole ośrodek płetwonurkowy "Koparki".

Jeden z punktów widokowych.

Zalew Wydra z pomostem, który normalnie znajduje się pod wodą.

Na trasie jest trochę podjazdów. Miejscami z powodu wąskiej ścieżki i sporej ilości pieszych trzeba przeprowadzać rower.

Jeszcze jeden punkt widokowy.

Zalew powstał w miejscu dawnego kamieniołomu.

Jedziemy w kierunku rezerwatu Dolina Żabnika. Ale najpierw przecinamy potok Kozi Bród.

Ładną leśną drogą jedziemy w stronę Boru Biskupiego.

Zakwitły barwinki.

W drodze do Bukowna mijamy pustynne krajobrazy.

Nowy most nad linią kolejową w Bukownie jest na ukończeniu.

Z Bukowna wracamy do Sławkowa i korzystamy z ciekawej kładki w dolinie Białej Przemszy.

Na koniec oglądamy ruiny zamku w Sławkowie.

Zaglądamy też do kościoła Podwyższenia Krzyża i św. Mikołaja w Sławkowie.

Wstępujemy też do starej karczmy "Austeria", gdzie po prawie godzinnym oczekiwaniu udaje się zjeść pierogi. Na więcej i tak nas nie stać, bo płatność tylko gotówką.

Trasa wycieczki. Było ok. 41 km.