Strona główna | |||||
▲ Do góry ▲ |
Na tegoroczne Rozpoczęcie Sezonu Rowerowego zaprosił nas w swoje strony Witek, czyli WW. Startujemy z Golejowa koło Rybnika. |
Jeż na trasie. |
Docieramy do Jeziora Rybnickiego. |
Widok na Elektrownię Rybnik. |
Jedziemy dalej. |
W Stodołach dołącza Łysy i Magda (na zdjęciu Łysy i Iza). |
Wjeżdżamy w ładne lasy. |
W Jankowicach trzeba trochę poczekać. |
Robi się ciepło. Jeż w kolorach "paskudnych" czyli zielonych. |
Pierwsza atrakcja krajoznawcza na trasie - zabytkowa kopalnia "Ignacy". |
Oglądamy 100-letnią parową maszynę wyciągową. |
|
W niedziele o 14.00 można obejrzeć maszynę w działaniu. Jest jednak za wcześnie i nie mamy czasu, aby czekać. |
Niezły tłoczek. |
Lila za sterami. |
Dawna wieża wodna, a wcześniej komin kotłowni służy obecnie jako wieża widokowa. |
Pokonujemy 222 stopnie i 46 m. przewyższenia, aby zobaczyć widok z wieży. |
Widać Szarlotę - jedną z najwyższych hałd w Europie (407 m n.p.m., od podstawy 134 m). |
Widok z wieży na szyb kopalni. |
Ewa jak zwykle częstuje ciastem. |
Póki jesteśmy w komplecie robimy pamiątkowego "strażaka". Od góry: Sławek, Artur czyli Łysy, Jola, Jeż, drugi rząd: Piotr, WW, Jola, Magda, Kolczasta, Lila, trzeci rząd: Mariusz, Iza czyli Smok, Ewa, Jacek, Romek. |
Kolejny przystanek robimy przy tężni solankowej w Radlinie... |
... zwłaszcza, że jest tu możliwość wypicia kawy. |
A wiadomo, że po 20 km kawa musi być :) |
Witek, czyli nasz dzisiejszy przewodnik. |
Jola. Ładny leśny odcinek żółtego szlaku pieszego. |
Piotr. |
Na końcu tego odcinka czeka nas prawdziwa premia górska. |
Większość końcówkę podjazdu robi na "wypych". Mnie udaje się wyjechać. |
Teraz szybki zjazd wąskim asfaltem. |
A za chwilę wjeżdżamy na fajny, kręty singielek. |
|
Dojeżdżamy do Sanktuarium Studzienka Jankowicka, z którym związana jest legenda z okresu najazdu Husytów. |
Drewniany kościół w Jankowicach z 2 poł XVII w. oglądamy tylko z zewnątrz, gdyż trwa właśnie msza. |
Charakterystyczne dzwonnice dobudowane w 1997 r. |
|
Kościół w Jankowicach zbudowany został na planie krzyża greckiego. |
Mural na przedemieściach Rybnika. |
Na jednym z rond w Rybniku postawiono w ramach budżetu obywatelskiego miniaturę wieży Eiffla. |
Tuż obok mural autorstwa Mony Tusz. |
Wjeżdżamy do centrum. |
Zatrzymujemy się na chwilę przy budynku Edukatorium Jujiusz - dawnego szpitala zbudowanego z inicjatywy Juliusza Rogera w 1869 r. |
Rynek w Rybniku - tu w samoobsługowym lokalu De'gustacja zatrzymaliśmy się na obiad. |
Po obiedzie ruszamy dalej. |
Jedziemy wzdłuż rzeczki Nacyna. |
A to już ścieżka nad Rudą. |
I znów wjeżdżamy w las. |
Na koniec uzupełniamy płyny w barze Stodoła. |
Można tu sobie pogadać z papugami. |
Trasa wycieczki. Zrobiliśmy ok. 56 km i ok. 600 m przewyższeń. |
▲ Do góry ▲ | |||||
Strona główna |