Zdjęcie strażackie wykonujemy już na starcie tegorocznego Rozpoczęcia Sezonu Rowerowego w Panewnikach. Od lewej: Mikser, Bożena, Jacek, Paweł, Ania, Jola, Janusz, Lidka, Lila, Piotr, Raketa, Romek, Marta, Danka.

W Panewnikach niektórzy dolatują do swych posesji śmigłowcem.

Jedziemy w stronę Chudowa. Na pierwszym planie Ania.

Romek K.

W lasach panewnickich - na czele Janusz M.

Krokodyl dołączył do grupy tuż po starcie.

Piotr, Lila i Bożena.

Docieramy do kościółka w Paniowach. Wnętrza nie oglądamy, bo jest akurat msza.

Zatrzymujemy się w cukierni Gatner przy ul. Darwina w Chudowie.

Zamawiamy same dobre rzeczy - lody, ciastka, kawy, piwo, co kto lubi.

Wkrótce po wizycie w cukierni docieramy do zamku w Chudowie.

Zamek zwiedzaliśmy już nie raz, teraz oglądamy tylko z zewnątrz.

Schodki inspirują do zdjęć. Bożena, Janusz, Mikser oraz Danka i Lidka.

Pozostali też chcą mieć zdjęcie pod zamkiem. Brakuje tylko dwóch fotografów.

Są też dowody, że wiosna już przyszła - ziarnopłony ...

... i zawilce gajowe.

Przed zamkiem można podziwiać głaz polodowcowy znaleziony podczas budowy A4 w Taciszowie.

Jakby ktoś chciał się dowiedzieć czegoś więcej o głazie.

Z Chudowa jedziemy nad staw Korytnik i staw Kiszka (na zdjęciu) w pobliżu Halemby.

Zdjęcie p.t. "znajdź drugą kaczkę".

Kolejny postój wypada w barze "Przystań" w lasach panewnickich.

Wycieczkę kończymy na grillu w ogródku u Janusza.

Waldek dołącza do imprezy we właściwym momencie. Dociera też Ola, której na zdjęciu brak.

Waldek coś opowiada lub wypatruje.

Trasa wycieczki. Było 35 km.