W czwartkowe przedpołudnie wyruszamy na wycieczkę po okolicach Jaworzna spod galerii Galena.

Ładnie wyremontowanymi uliczkami wyjeżdżamy z miasta.

Nowy rynek w Jaworznie.

Pierwszą atrakcją na szlaku jest zalew Gródek, nad którym działa centrum nurkowe.

Jeziorka powstały po dawnym kamieniołomie. Górą poprowadzono ścieżkę.

Widok na mniejsze z dwóch jeziorek.

W większym jeziorze znajduje się zatopiona koparka i parę innych urządzeń stanowiących atrakcję dla nurków. Ślad ramienia koparki jest chyba widoczny na zdjęciu.

Nieopodal prowadzony jest wypas owiec.

A to ruiny cementowni w okolicach Szczakowej.

Nad zalewem Sosina przyszedł czas na piwo.

Nie, Jola nie przekonała się do piwa - to herbata z cytryną.

Ścieżka wzdłuż zalewu Sosina zrobiła się dość wąska i błotnista.

Wjeżdżamy do lasu i zmierzamy w stronę Boru Biskupiego.

Kolejny cel na trasie - widoczna w dali wieża kościoła w Płokach.

Charakterystyczna wieża kościoła p.w. Matki Bożej Patronki Rodzin Robotniczych w Płokach.

Z drugiej strony mamy widok na elektrownię Siersza w okolicach Trzebini.

Kowboje nie wyginęli - przynajmniej w Płokach.

Mijamy Górę Przygoń – najwyższy szczyt Jaworzna o wysokości 355 m n.p.m. z wieżą przeciwpożarową.

Całkiem fajną drogą zmierzamy do Ciężkowic.

Po nocnym opadzie na szlaku jest trochę kałuż i błota.

Kolejna górka na trasie Góra Wielkanoc z użytkiem ekologicznym.

Szlak rowerowy trawersujący Górę Wielkanoc jest chyba rzadko używany, bo nieźle zarośnięty.

Za Ciężkowicami zjeżdżamy z asfaltu na przyjemny leśny dukt, którym zamykamy dzisiejszą pętlę.

Trasę kończymy w Jaworznie - kolegiata pw. św. Wojciecha i św. Katarzyny.

Trasa wycieczki - 50 km i chyba jednak nieco więcej podjazdów niż wykazuje mapka w bikemap.net.