Bonusowy odcinek naszej trasy z Grado do Triestu zaczyna się znów drobnym deszczykiem.

Pierwsze kilmetry jedziemy przez tereny poprzecinane rzekami i kanałami, których fragmenty objęte są rezerwatami i obszarem Natura2000.

Sesja fotograficzna.

Wjeżdżamy w winnice.

Aleja w parku w Monfalcone.

Rynek w Monfalcone.

27 km za nami, więc czas na przerwę kawową.

Dalsza trasa prowadzi dość ruchliwą szosą, ale pojawiają się widoki na morze, zamek MIramare i Triest.

Są też efektowne tunele i skały.

Docieramy do zamku Miramare, który zamierzamy zwiedzić.

Zamek Miramare, został zbudowany w XIX wieku przez arcyksięcia Maksymiliana Habsburga brata cesarza Franciszka Józefa.

Na początek oglądamy otoczenie zamku.

I czas na wnętrza.

Potem jeszcze spacer po zamkowym parku.

Wkrótce docieramy do portu w Trieście.

Rzucamy okiem na Plac Zjednoczenia Włoch.

Przejazd przez miasto nie był zbyt przyjemny, ale wreszcie docieramy do miejsca noclegu - obszernego apartamentu w starej kamienicy.

Prócz kilku pokoi mamy do dyspozycji dwie łazienki i kuchnię z jadalnią. Fot. Piotr.

Trasa - dzień ósmy wyjazdu i siódmy trasy - 63 km i ok. 130 m podjazdów.