| Strona główna | |||||
| ▲ Do góry ▲ | |||||
|
Na kolejną jesienna wycieczkę rowerową wyruszamy w towarzystwie Lidki i Rakety z Bytomia. |
Wjeżdżamy do rezerwatu "Segiet", w ładne bukowe lasy. |
Jest trochę pod górkę. |
Na naszym szlaku pojawia się hałda popłuczkowa.. |
|
Postanawiamy wjechać na hałdę, która jest dobrym punktem widokowym. Od 2006 roku teren objęty został ochroną jako część Parku Kulturowego „Hałda Popłuczkowa”. |
Widok z hałdy. |
Jola na hałdzie. |
|
|
Lidka. |
Czas jechać dalej. |
Po wizycie na kawę i herbatę u Norberta w Tarnowskich Górach jedziemy w stronę Starych Tarnowic. |
Kościół św. Marcina - jego początki sięgają XV w. |
|
Obok kościoła spotykamy gwarka. |
Okrążamy park w Reptach i przejeżdżamy w okolicach Sztolni Czarnego Pstrąga. Na zdjęciu szyb Ewa. |
Na kolejną kawę wstępujemy w Stolarzowicach do Grażki i Harego oraz ich córki Hani. |
|
Ponieważ jest już pora na obiad, więc idziemy razem do restauracji "U mnicha". |
Obiad był całkiem niezły, ale potem zostało już niewiele czasu, aby za dnia wrócić do Bytomia. |
Trasa wycieczki. Ok. 41 km. |
| ▲ Do góry ▲ | |||||
| Strona główna | |||||